39 lat temu. Podczas krótkiego pobytu w Warszawie (po jubileuszowym rejsie Pogorii, o którym niedawno pisałem) odwiedził mnie Kazik Robak, od dwudziestu ośmiu lat mieszkający w USA. Takie wizyty mogą wyzwolić, i wyzwalają, niejedno wspomnienie z czasów, kiedy naszym domem była Pogoria… Wystarczy spojrzeć na zamieszczone tu kapitalne zdjęcie autorstwa kapitana Andrzeja Drapelli (1929-2017) – w … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Wyspa Świętej Heleny.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
Wojciech Przybyszewski: Wyspa Świętej Heleny.
Wojciech Przybyszewski: Klawe życie.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
40 lat temu. „Na Pogorii klawe życie” – śpiewaliśmy niejednokrotnie… = = = = = = = = = = = = = = = = = Małgorzata M. Przybyszewska; niedziela, 1 października 2023. Dziś mija miesiąc, od kiedy Tata nie zamieścił zaplanowanego wpisu na FB. Zarzekał się co prawda, że już za moment … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Klawe życie.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
Wojciech Przybyszewski: Rejs jubileuszowy.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
Teraz i 40 lat temu. Ja tu ostatnio ciągle o Pogorii sprzed lat, a tam, na Morzu Śródziemnym, szczęśliwcy uczestniczą w niezwykłym, bo jubileuszowym, rejsie, zorganizowanym na leciwym już, ale niezmiennie dzielnym („Pogoria Brava! Ahoy!”) żaglowcu z okazji czterdziestej rocznicy pierwszej Szkoły pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego[1]. Kazik Robak przysłał mi zdjęcie Pogorii na redzie portu Santa … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Rejs jubileuszowy.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
Wojciech Przybyszewski: Sapere Auso Hodie – cz. II.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
5 lat temu. Medal Sapere Auso Hodie został wręczony kapitanowi Krzysztofowi Baranowskiemu dwukrotnie. Medal Sapere Auso Hodie – „temu, który ośmielił się być mądrym dziś” (awers i rewers) (brąz, średnica: 122 mm, grubość: 15 mm, waga: 1050 g; projekt oraz wykonanie medalu i szkatułki: Krzysztof Surmacz, artysta rzeźbiarz, Gdańsk; 2018) Po raz pierwszy 22 sierpnia … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Sapere Auso Hodie – cz. II.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
Wojciech Przybyszewski: Sapere Auso Hodie – cz. I.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
5 lat temu i 40 lat temu. I znowu długi wpis (jak mawia mój syn: „ – Tak wyszło”). 7 września 2018 r., na Wyspie Ołowiance, w stylowej salce wystawowej Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, odbyła się wzruszająca uroczystość. Kapitanowi Krzysztofowi Baranowskiemu, w obecności wielu zaproszonych gości, wręczony został wykonany specjalnie na tę okazję medal … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Sapere Auso Hodie – cz. I.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
Wojciech Przybyszewski: Święto Flagi, 2013 r.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
10 lat temu. – Nie, nie! Panie Prezydencie, to nie jest zwykła biało-czerwona. To jest kawałek wimpla zszytego z dwóch wstążek, pod którym Pogoria wpłynęła do Gdyni 10 czerwca 1984 r., po swoim pierwszym rejsie Szkoły pod Żaglami. Tak, wiem, że to mały kawałek. Było tego coś ponad 26 metrów, ale wszystko już rozdaliśmy wśród uczestników … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Święto Flagi, 2013 r.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.
40 lat temu:
Piraci na Pogorii
Czarterowy rejsu „Pogorii”, który zaczął się 12 lipca 1982 roku w Gdyni, prowadził na spotkanie i regaty wielkich żaglowców The Cutty Sark Tall Ships’ Races, u nas zwane wówczas „Operacja Żagiel”. W Polsce obowiązywał wtedy stan wojenny[1], granice były zamknięte, rozmowy telefoniczne podsłuchiwane, a o wyjazdach zagranicznych po prostu nie było mowy. Armator Pogorii, którym … Czytaj dalej 40 lat temu:
Piraci na Pogorii
Kazimierz Robak: Jak Krzysztof z Krzysztofem
Jedną z niewielu pewniejszych rzeczy, które wiemy na temat Kolumba, jest to, że – prawdopodobnie – przez kilka lat mieszkał na wyspie Porto Santo, gdy przebywał na archipelagu Madery jako pośrednik w handlu cukrem z ramienia lizbońskiej filii banku genueńskiej rodziny Centurionich. Rzeczą pewną jest małżeństwo Kolumba z donią Filipą Moniz de Perestrelo, córką byłego … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Jak Krzysztof z Krzysztofem
Kazimierz Robak: Bastylia pod żaglami
Równo 39 lat temu dzień 14 lipca dla kilku osób, w tym dla mnie, był dniem wyjątkowo niepomyślnym. Na tyle, że pozwoliłem sobie nazwać go „dniem czarnym”. Organizowaliśmy wtedy pierwszą Szkołę Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego. My, czyli Kapitan i piątka z jego załogi z antarktycznego rejsu Pogorii, zwana później na pokładzie „Układem Warszawskim”: Janusz „Geograf” Kawęczyński, … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Bastylia pod żaglami
Kazimierz Robak: Tadeusz Olechnowicz – „Dar Młodzieży”. Z notatnika pierwszego komendanta(recenzja długa, bo osobista)
Walka z wiatrakiem. Literatura pamiętnikarska na ogół niecierpliwi młodych, a ciekawi dopiero bardziej doświadczonych czytelników. W tym przypadku – niezależnie od wieku i doświadczenia – jeśli tylko jakimś cudem wpadnie Wam w ręce ta książka, a uprawiacie, albo tylko pasjonuje Was żeglarstwo lub/i zarządzanie, powinniście ją przeczytać. I – jeśli jeszcze nie czytaliście – sięgnąć … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Tadeusz Olechnowicz – „Dar Młodzieży”. Z notatnika pierwszego komendanta(recenzja długa, bo osobista)