Wojciech Przybyszewski: Bandera od Prezydenta.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

10 lat temu. Zadano mi pytanie związane z jednym z pierwszych moich wpisów (►► „Święto Flagi, 2013 r.” ◄◄): „Na zdjęciu widzimy, że wręczasz Prezydentowi R.P. kawałek wimpla Pogorii. A co otrzymałeś?”. Należy więc odpowiedzieć. Przed dwoma laty na swoim portalu Periplus.pl przypomniał to wydarzenie Kazik Robak: […] w południe 2 maja 2013 r., w … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Bandera od Prezydenta.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Wojciech Przybyszewski: Fowey.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

40 lat temu. Fowey – to małe miasteczko w hrabstwie Kornwalia (Anglia). Fowey z lotu ptaka źródło: Fowey Harbour[1]    W przeszłości znane było z wypalania ceramiki, ponieważ nieopodal znajdowały się (i znajdują się nadal) bogate złoża dobrej jakości kaolinu (białej gliny), niezbędnego w tym procesie. Nic więc dziwnego, że w planie naszego trwającego nieco … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Fowey.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Wojciech Przybyszewski: Biologia Pod Żaglami.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

40 lat temu. Co było najważniejsze, poza samą żeglugą, podczas rejsu Pogorii opatrzonego tytułem „Śladami starych kultur” w ramach Szkoły pod Żaglami kapitana Baranowskiego? Oczywiście, szkoła. A skoro: tak – oto kilka wybranych fotografii ilustrujących przebieg nauki biologii, której byłem nauczycielem. Nie chodzi jednak tylko o same lekcje, które odbywały się w specjalnie przygotowanym na … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Biologia Pod Żaglami.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Wojciech Przybyszewski: Andrzej Drapella.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

6 lat temu. 16 lipca 2017 r. odszedł na wieczną wachtę kapitan żeglugi wielkiej Andrzej Drapella (1929-2017), „wieloletni kapitan żaglowców i statków handlowych, który jak sam mówił: na statkach handlowych pracował, a żeglarstwu oddał serce”[1]. Podczas rejsu pierwszej Szkoły pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego zapamiętałem Go jako zawsze pogodnego, serdecznie uśmiechniętego, nieco starszego kumpla, który – jak … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Andrzej Drapella.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Wojciech Przybyszewski: Jeżowiec Stacha.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

39 lat temu. Tak się złożyło, że Staszek Choiński miał pecha nie tylko podczas antarktycznego rejsu Pogorią, kiedy na Atlantyku, przy naprawie osprzętu żaglowca, wbił mu się w gałkę oczną maleńki metalowy opiłek (►„Oko Stacha”◄). Nieprzyjemna i bardzo bolesna (!) przygoda przytrafiła mu się także podczas pierwszej „Szkoły pod Żaglami”. Kazik Robak – w swojej … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Jeżowiec Stacha.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Kazimierz Robak: Kpt. Baranowski w ekskluzywnym klubie.

W ostatnich dniach jeden z popularnych portali żeglarskich opublikował artykuł „Ludzie polskich żaglowców”. Jest to 12-osobowa lista ułożona alfabetycznie według nazwisk. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie zabrakło na niej… Krzysztofa Baranowskiego. Ponieważ kpt. Baranowski jest inicjatorem i sprawcą budowy dwóch (z trzech) polskich konstrukcji rejowych pływających pod polską banderą[1], a ponadto prowadził je jako … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Kpt. Baranowski w ekskluzywnym klubie.

Ziemowit Barański: Wielu kolejnych liczb pierwszych, Kapitanie!

Kpt. Ziemowit Barański ma w swych książeczkach żeglarskich wpisy z ok. 130 rejsów po morzach i oceanach całego świata. Przepłynął ćwierć miliona mil morskich, a łącznie – na wszystkich pokładach – spędził 6 lat. fot. Julia Dębicka (2023-07-25) Kapitan Ziemowit twierdzi, że „gdy człowiek tyle pływa, to mu się wszystko musi wydarzyć” i z tym … Czytaj dalej Ziemowit Barański: Wielu kolejnych liczb pierwszych, Kapitanie!

Wojciech Przybyszewski: Wyspa Świętej Heleny.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

39 lat temu. Podczas krótkiego pobytu w Warszawie (po jubileuszowym rejsie Pogorii, o którym niedawno pisałem) odwiedził mnie Kazik Robak, od dwudziestu ośmiu lat mieszkający w USA. Takie wizyty mogą wyzwolić, i wyzwalają, niejedno wspomnienie z czasów, kiedy naszym domem była Pogoria… Wystarczy spojrzeć na zamieszczone tu kapitalne zdjęcie autorstwa kapitana Andrzeja Drapelli (1929-2017) – w … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Wyspa Świętej Heleny.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Wojciech Przybyszewski: Klawe życie.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

40 lat temu. „Na Pogorii klawe życie” – śpiewaliśmy niejednokrotnie…   = = = = = = = = = = = = = = = = =    Małgorzata M. Przybyszewska;  niedziela, 1 października 2023. Dziś mija miesiąc, od kiedy Tata nie zamieścił zaplanowanego wpisu na FB. Zarzekał się co prawda, że już za moment … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Klawe życie.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Wojciech Przybyszewski: Rejs jubileuszowy.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.

Teraz i 40 lat temu. Ja tu ostatnio ciągle o Pogorii sprzed lat, a tam, na Morzu Śródziemnym, szczęśliwcy uczestniczą w niezwykłym, bo jubileuszowym, rejsie, zorganizowanym na leciwym już, ale niezmiennie dzielnym („Pogoria Brava! Ahoy!”) żaglowcu z okazji czterdziestej rocznicy pierwszej Szkoły pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego[1]. Kazik Robak przysłał mi zdjęcie Pogorii na redzie portu Santa … Czytaj dalej Wojciech Przybyszewski: Rejs jubileuszowy.
Z cyklu „Wygrzebane z lamusa”.