Publikacje

Krzysztof Baranowski: Symplegady.

[Cieśnina jest wąska, a z obu jej stron stoją dwie skały. Gdy jakiś statek chce przepłynąć między nimi, skały zderzają się ze sobą, zgniatając przepływający okręt. Nazywają się Symplegady – „razem miażdżące”. Mit ulokował je po obu stronach cieśniny Bosporos, która dziś – jako Bosfor – jest szersza, a skał już tam nie ma. Bosfor, … Czytaj dalej Krzysztof Baranowski: Symplegady.

Izabella Kłossowska: Na marginesie wspomnień „pana instruktora”

Popłynęłam we wspomnienia i wysłałam Piotrkowi pozdrowienia jako komentarz do jego tekstu (►Piotr Kwasigroch: „Żeglarze na Darze”◄). Oto one: Na marginesie wspomnień „pana instruktora”. Pamiętam proszek na rekiny[1] w fontannie. Ilekroć ją mijam, kąciki ust wędrują w górę. Nie byłam autorką tego pomysłu, ale pamiętam, że zabrałeś mnie na wieczorną „rozmowę dyscyplinującą” w okolicach topu, … Czytaj dalej Izabella Kłossowska: Na marginesie wspomnień „pana instruktora”

Kapitan Ziemowit opowiada: Bracia w Lublinie.

Odwiedził nas w Polsce Kapitan Narodowy Hermandad de la Costa de Chile, Brat Sinbad czyli Victor Ramon Nauduam Arrizaga. Jego i jego małżonkę gościła Mesa Lubelska i Warszawska. Było to miłe spotkanie, szczególnie dla mnie, bo dwukrotnie byłem przyjmowany bardzo sympatycznie przez Hermanos w Chile: najpierw, gdy „Pogoria” zacumowała w Valdivii (11 stycznia 1989), po raz … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit opowiada: Bracia w Lublinie.

95. urodziny Wojtka Jacobsona:
Salut Mesy Szczecińskiej.

W poniedziałek, 21 października 2024, trzyosobowa delegacja Mesy Szczecińskiej polskiego Bractwa Wybrzeża odwiedziła kapitana Wojciecha Jacobsona (#44). Z okazji 95. rocznicy urodzin, przypadającej na dzień 8 października, Jubilat otrzymał wykonany z blachy srebrnej model okrętu żaglowego – z armatami gotowymi do oddania salutu. Odczytany też został list gratulacyjny od Braci z Masy Szczecińskiej:   LA HERMANDAD … Czytaj dalej 95. urodziny Wojtka Jacobsona:
Salut Mesy Szczecińskiej.

Saluty! Wiwaty! Toasty!
95. urodziny obchodzi 8 października 2024 r. kpt. Wojciech Jacobson.

Wojtku – Jubilacie drogi i kochany! O północy rozpoczynającej dzień 8 października powinny grzmieć salwy z dział na znak, że wstaje dzień Twoich urodzin.   Ile ma być tych salw, to temat osobny: 124 odpalono podczas wspólnych urodzin Księcia Edynburga i Królowej Brytyjskiej, 101 przysługiwało władcy Indii za czasów imperialnych, 21 salw to Salut Prezydencki w … Czytaj dalej Saluty! Wiwaty! Toasty!
95. urodziny obchodzi 8 października 2024 r. kpt. Wojciech Jacobson.

Kapitan Ziemowit odpisuje: Nafta i gaz.

Wśród rozlicznych odznaczeń, które otrzymał Kapitan Ziemowit jest kilka nietypowych, ale – jak mówi sam kapitan – gdy się tyle pływa i pracuje, wszystko musi się zdarzyć. Jednak jeden medal za nic mi nie pasował do reszty. Napisałem więc: Wszystko jest super. Rozumiem medal Wszechświatowego Bractwa Wody Ognistej. Rozumiem medal „Inverclyde District Council”, który w 1992 … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit odpisuje: Nafta i gaz.

Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
8/8. Mapa kpt. McClintocka

Przyjemnie było czytać i szperać w arktycznych dokumentach podczas tropikalnego lata. Lektur nie brakło, bowiem pisemne świadectwa zostawiła większość dowódców. Książkę o poszukiwaniu ekspedycji Franklina napisał John Ross[1]. Kilka publikacji na ten temat zostawił John Rae[2]. Podsumowanie żeglugi śladami Franklina wydał drukiem Edward Belcher[3]. Wreszcie: w roku 1859 status bestsellera zyskała natychmiast książka McClintocka Podróż … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
8/8. Mapa kpt. McClintocka

Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
7/8. Desperacja wdowy

W roku 1854 Admiralicja Brytyjska uznała członków wyprawy Franklina za zmarłych. Lady Jane Franklin nie chciała o tym słyszeć. Była przekonana, że jej mąż żyje i że dotychczasowe poszukiwania prowadzone były na terenach, do których Erebus i Terror nigdy nie dotarły: szukano na zachód i północ od Cieśniny Lancastera, a przecież Rae – choć kanibalistyczny … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
7/8. Desperacja wdowy

Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
6/8. Motyw, środki, okazja

W śledztwie mającym ustalić, który z Pasley'ów jest patronem arktycznej zatoki, najważniejszy ślad prowadzi do sir Charlesa Williama Pasley’a (1780-1861), znanego ze swych wynalazków i udoskonaleń. W 1817 zaprojektował nowy typ rozkładanego i łatwego w transporcie pontonu, który armia JKM przyjęła natychmiast. W 1824 zbudował dla Franklina – również rozkładaną – „Skorupę orzecha włoskiego”, która … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
6/8. Motyw, środki, okazja

Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
5/8. Co ma do tego orzech włoski?

Lektur, koniecznych do kontynuowania śledztwa, było wiele. Rozwiązanie przyniosła książka George'a Malcolma Thomsona The Search for the North-west Passage[1]. Nazwisko Pasley wymieniono w niej tylko dwa razy, ale kontekst okazał się bezcenny.  Skorupa orzecha włoskiego Thomson, opisując przygotowania i przebieg drugiej wyprawy arktycznej Johna Franklina eksplorującej tereny między estuariami Mackenzie and Coppermine (1825-1827), wspomina, że … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
5/8. Co ma do tego orzech włoski?