Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Utyłem?
Cz. 9 cyklu „Dzienniki Prawdziwe”

W 1988 roku kapitan Krzysztof Baranowski rozpoczął prace organizacyjne rejsu Międzynarodowa Szkoła pod Żaglami na STS „Pogoria”. Ja właśnie odszedłem na wcześniejszą emeryturę i pomagałem mu trochę w organizacji, a w lipcu – razem z Krzysztofem – prowadziłem obóz kwalifikacyjny nad jeziorem Poraj, niedaleko Częstochowy. Skład kadry rejsu Międzynarodowej Szkoły pod Żaglami nie był jednak … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Utyłem?
Cz. 9 cyklu „Dzienniki Prawdziwe”

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Kartofle.
Cz. 8 cyklu „Dzienniki Prawdziwe”

Na jachtach zazwyczaj nie ma etatowego kucharza i tę funkcję muszą okresowo pełnić członkowie załogi. Stosuje się wtedy różne rozwiązania. Czasem załogę dzieli się na cztery wachty i co czwarty dzień jedna z nich jest wachtą kambuzową. Przy mniej licznych załogach zazwyczaj tylko jedna osoba pełni funkcję kuka, a inni członkowie wachty, którzy aktualnie nie … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Kartofle.
Cz. 8 cyklu „Dzienniki Prawdziwe”

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Málaga.
Cz. 7 cyklu Dzienniki Prawdziwe

Tak więc znaleźliśmy się w Maladze w połowie października 1974 r. Perspektywa listopadowej żeglugi po Atlantyku nie bardzo nam się podobała, zapadła więc decyzja, że popłyniemy non stop do Vigo, a potem również non stop do Portsmouth, aby nadrobić stracony czas. Niestety: zarówno Eol jak i Neptun nie byli dla nas łaskawi. Od Malagi do … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Málaga.
Cz. 7 cyklu Dzienniki Prawdziwe

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Rakija.
Cz. 6 cyklu Dzienniki Prawdziwe

W 1974 roku Lubelski Okręgowy Związek Żeglarski zorganizował dla s/y Roztocze trzyetapowy cykl rejsów. Etap I: Świnoujście – Warna, etap II: rejsy po Morzu Czarnym, etap III: Warna – Szczecin. Etap trzeci, na którym byłem kapitanem, odbył się na trasie: Warna – Istambuł – Pireus – Palermo – Malaga – Vigo – Portsmouth – Holtenau … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Rakija.
Cz. 6 cyklu Dzienniki Prawdziwe

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 5: Nałóg

Wszyscy wiemy, jak zgubny jest nałóg palenia papierosów. Jednym z jego skutków jest poczucie beztroski. W rejsie Roztocza z Morza Czarnego do Świnoujścia widać to było zwłaszcza na początku rejsu, kiedy palacze mieli duże zapasy i rozrzucali wszędzie pudełka z papierosami, które poniewierały się po całym jachcie. Ja, niepalący i nielubiący bałaganu, zbierałem te porzucone … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 5: Nałóg

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 4: Ażurowa latarnia

Podczas żeglugi czasem pojawiają się problemy nawigacyjne, które też znalazły swój finał w Dzienniku Prawdziwym. W jednym z rejsów Roztocze żeglowało po wodach Wielkiego Bełtu. Nawigacja na tym akwenie nie jest trudna, ale jest tam parę płycizn i dość duży ruch statków, a zatem potrzebne jest ciągłe kontrolowanie pozycji (zwracam tu uwagę, że piszę o … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 4: Ażurowa latarnia

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 3: Foki w akwarium

Czytelnicy niewątpliwie zdają sobie sprawę, że w każdym rejsie, w którym załoga musi w dzień i w nocy przebywać razem na niewielkiej powierzchni, nie ma mowy, aby czyjeś zachowanie, zwyczaje lub problemy pozostały sprawą prywatną, nieznaną reszcie załogi. Oczywiste więc jest, że wszystkie takie sprawy stanowiły doskonały materiał do uwiecznienia w Dzienniku Prawdziwym, w którym roiło … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 3: Foki w akwarium

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 2: Kompot

W Dzienniku Prawdziwym odnotowano też słynną w swoim czasie historię kompotu. W 1970 roku, w swoim pierwszym rejsie oceanicznym, Roztocze odwiedziło Wyspy Owcze, płynąc na trasie: Świnoujście – Trongisvágur (Trangisvåg) – Tórshavn – Lerwick – Bergen – Kopenhaga – Świnoujście. Na Wyspach Owczych odbywają się od czasu do czasu polowania na grindwale, a zatem dostępne … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 2: Kompot

O Ziemowicie Barańskim opowiada
Damian Fudała:
Mistrz i pocztówka z Kadyksu

Pocztówka z Kadyksu. Niby zwyczajna, a jednak najcenniejsza w mojej kolekcji. Jak ją zdobyłem? To czysty przypadek, ale jeżeli mam zacząć opowieść o widokówce… Cóż, muszę zacząć od samego początku. Tylko w ten sposób zrozumiecie, dlaczego ten kawałek zapisanej tekturki jest dla mnie tak ważny. Przygodę z żeglarstwem rozpocząłem nietypowo. Grałem w żeglarską (tak naprawdę … Czytaj dalej O Ziemowicie Barańskim opowiada
Damian Fudała:
Mistrz i pocztówka z Kadyksu

Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 1: Jak dusić

Prawdopodobnie w Kodeksach Morskich wszystkich państw wpisany jest obowiązek prowadzenia dzienników. Oczywiście istnieją różne wzory tych dzienników, ale można założyć, że są podobne. Należy do nich wpisywać datę, utrzymywany kurs kompasowy, poprawki kompasu, szybkość, dane pogodowe, port wyjścia i port przeznaczenia (ale ten wpisuje się dopiero po wejściu do portu), wypełniać rubrykę „Zdarzenia”, zaokrętowanie załogi, … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit Barański opowiada: Dzienniki Prawdziwe.
Cz. 1: Jak dusić