Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
2/8. Pasley – ale nie ten.

Teza prawie prawdziwa…   Ken Burton, kapitan RCMP St. Roch II:   Na marginesie: nazwa Pasley Bay – jak sądzimy w RCMP – pochodzi od kpr. Ernesta Pasley’a, który miał być pierwszym kapitanem St. Roch. Ale Pasley chciał zabrać do Arktyki żonę, na co w RCMP nie chciano się zgodzić. Zrezygnował więc z pracy w policji i przeniósł … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
2/8. Pasley – ale nie ten.

Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
1/8. Garść faktów.

Konia z rzędem, jeśli wiecie, gdzie jest Pasley Bay – oczywiście pod warunkiem, że nigdy nie płynęliście przez Przejście Północno-Zachodnie ani nie studiowaliście szczegółowych map północnych terytoriów kanadyjskich. Geografia Zatoka Pasley’a znajduje się na zachodnim brzegu Półwyspu Boothia, leżącego w arktycznej części Kanady. Północną granicą Półwyspu Boothia jest wąska, bo niemająca więcej niż 2 kilometry … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Pasley Bay. Ale dlaczego „Pasley”?
1/8. Garść faktów.

Antoni Ratajczak: Poczta butowa.

Niemal równo 20 lat temu, w styczniu 2004 roku, na łamach pisma Pomorskie Wiadomości Filatelistyczne ukazał się artykuł kpt. inż. Antoniego Ratajczaka pt. „Z pokładu jachtu s/y ‘Maria’ z wyprawy dookoła świata”. Wpisuje się on doskonale w omawianą tu tematykę stempli jachtowych (patrz: ►Wojciech Jacobson – „Tajemnicza koperta”◄), dlatego przytaczam go w całości, dodając niezbędne … Czytaj dalej Antoni Ratajczak: Poczta butowa.

Wojciech Jacobson: Tajemnicza koperta.

O kopertę spytał Damian Fudała, autor i właściciel „Pogozeum”, który wytropił tę filatelistyczną ciekawostkę na internetowej aukcji. Wbrew tytułowi, który ma być chwytliwy, wielkich tajemnic tu nie ma. Koperta związana jest z filatelistami zbierającymi stemple, pieczątki i koperty okolicznościowe – w tym przypadku z rejsów morskich. Awers koperty arch. Damian Fudała W Szczecinie miałem bliski … Czytaj dalej Wojciech Jacobson: Tajemnicza koperta.

Krzysztof Baranowski: Kraken.

Pod dzikiej toni bałwanem spienionym, Gdzie nieprzebita, mroczna otchłań czeka, Prastarym snem, odwiecznym, niezmąconym, Śpi Kraken. Tak zaczyna się wiersz angielskiego poety późnego romantyzmu Alfreda Tennysona, którego poetycka wyobraźnia ukształtowała obraz Krakena wśród przyszłych pokoleń. Kraken – potworna ośmiornica – występuje w mitach i legendach wszystkich ludów morza, od Grecji do Skandynawii. Oplata olbrzymimi mackami … Czytaj dalej Krzysztof Baranowski: Kraken.

Kapitan Ziemowit opowiada: Marszpikiel z kości wieloryba.

W 1980 roku dowodziłem jachtem Roztocze w regatach Tall Ships’ Races 1980, na trasie Kiel – Karlskrona – Frederikshavn – Amsterdam.   Roztocze w Karlskronie podczas Tall Ships’ Races 1980 arch. Ziemowit Barański W Amsterdamie tak się złożyło, że staliśmy blisko jachtu Stormvogel. Dowodził nim Jacek Pałkiewicz, którego znałem jeszcze z wcześniejszych lat w Polsce, zanim … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit opowiada: Marszpikiel z kości wieloryba.

Na marginesie opowieści Wojciecha Jacobsona:
Kazimierz Robak: Dwie katedry

Wojtek Jacobson opowiedział niedawno o swojej wizycie na ►Isla Guadalupe◄. Wyspa, o której pisał, jest związana z kultem Matki Bożej z Guadalupe poprzez nazwę. Wszystko bowiem zaczęło się w centrum kraju, na wzgórzu Tepeyac, dziś leżącym w granicach miasta Meksyk. Tam właśnie Maria, w grudniu roku 1531, miała się czterokrotnie objawić Indianinowi Juanowi Diego prosząc, … Czytaj dalej Na marginesie opowieści Wojciecha Jacobsona:
Kazimierz Robak: Dwie katedry

Kazimierz Robak: Pingwin na Pogorii.

Pojawił się w drodze powrotnej z Wyspy Króla Jerzego. Dla Pogorii był to punkt docelowy jej rejsu antarktycznego, gdyż na tej wyspie działa (od 1977 roku) całoroczna, naukowo-badawcza Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego, a barkentyna – w rejsie który rozpoczął się 7 grudnia 1980 roku – miała na stację zawieźć polarników „nowych” i odebrać „starych”. … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Pingwin na Pogorii.

Wojciech Jacobson: Na Isla Guadalupe.

Wraz z życzeniami imieninowymi jeden z moich krewniaków przysłał mi wiadomość, że poleciał z Houston do Meksyku. Zależało mu szczególnie na odwiedzeniu sanktuarium Matki Boskiej Guadalupe. Odpowiedziałem, że tam nie dotarłem, ale udało mi się być, jakby symbolicznie, na Wyspie Guadalupe – i przesłałem mu kilka zdjęć z rejsu Concordią w to miejsce. Nasz pobyt tam … Czytaj dalej Wojciech Jacobson: Na Isla Guadalupe.

Kapitan Ziemowit opowiada: Kausze Czartoryskiego.
(na marginesie opowiadania Zbigniewa Studzińskiego)

Zbigniew Studziński na łamach „Periplusa” napisał o swoim ►rejsie na s/y „Czartoryski”◄. Wzbudziło to moje wspomnienia, bo przecież to był jacht związany z Lubelszczyzną, wybudowany i eksploatowany przez Klub Żeglarski Instytutu Nawozów Sztucznych przy Zakładach Azotowych w Puławach. W połowie lat siedemdziesiątych grupa romantycznych szaleńców pod wodzą kpt. Andrzeja Plewika postanowiła wybudować pełnomorski jacht. Lubelski Okręgowy Związek … Czytaj dalej Kapitan Ziemowit opowiada: Kausze Czartoryskiego.
(na marginesie opowiadania Zbigniewa Studzińskiego)