W Dzienniku Prawdziwym s/y Roztocze często można było znaleźć obrazki z życia pozasłużbowego.
Niektóre rejsy miały charakter bardziej szkoleniowy – odbywały się np. szkolenia z nawigacji, inne były o charakterze bardziej turystycznym. Ale na dłuższych przelotach, szczególnie przy dobrych warunkach meteorologicznych, życie pozasłużbowe kwitło: załoga wolna od wachty grała w karty lub prowadziła integracje towarzyskie w innej formie. Te wszystkie aspekty znajdowały swoje odbicie w Dzienniku Prawdziwym, a ilustruje to rysunek rozpoczynający wpisy do dziennika prawdziwego w jednym z rejsów Roztocza, zatytułowany „Migawki z rejsu”.
MIGAWKI Z REJSU: „Oda do Dziennika Prawdziwego”:
O Dzienniku Prawdziwy! / Zacne ma zamiary / Ten, kto tworząc ciebie / Ukazuje potomnym fakty godne wiary!
arch. Ziemowit Barański
Spróbujmy pokazać kilka takich sytuacji „ z życia wziętych”
Na pokładzie Roztocza dość często odbywało się szkolenie z nawigacji, a w załodze bywały piękne dziewczyny. Czasem więc oficerowie lub kapitan wykazywali większą lub mniejszą skłonność do okazywania – podczas zajęć czy po nich – sympatii do tych pań. Oczywiście złośliwa załoga takie sytuacje natychmiast podchwytywała i w Dzienniku Prawdziwym pokazywały się odpowiednie wpisy lub rysunki. Możemy to zobaczyć na poniższej ilustracji, przedstawiającej omawianie zagadnień poruszanych podczas wykładu z nawigacji.
Po wykładzie z nawigacji: – A może teraz uzgodnimy naszą wspólną pozycję, dobrze?
arch. Ziemowit Barański
Ziemowit Barański
29 kwietnia 2023
Cdn.
►Cz. 9. Utyłem?◄
►Cz. 13. Mesboy◄ piątek, 9 czerwca 2023
O tym, jak kpt. Ziemowit pływał na Roztoczu i o wielu jego przygodach na innych jachtach przeczytacie w antologii Jak się raz zacznie…,
bo jest tam 80 opowiadań z żeglarskiego życiorysu Kapitana.
► Sięgnijcie po książkę (bo to już ostatnie egzemplarze!)