Wszyscy wiemy, jak zgubny jest nałóg palenia papierosów. Jednym z jego skutków jest poczucie beztroski.

W rejsie Roztocza z Morza Czarnego do Świnoujścia widać to było zwłaszcza na początku rejsu, kiedy palacze mieli duże zapasy i rozrzucali wszędzie pudełka z papierosami, które poniewierały się po całym jachcie. Ja, niepalący i nielubiący bałaganu, zbierałem te porzucone opakowania i chowałem do szafki w mojej koi. I przypuszczam, że ktoś to podpatrzył.

Podczas długiego przelotu z Palermo do Malagi przy słabych i przeciwnych wiatrach, zaczęło brakować świeżego prowiantu, a palaczom przede wszystkim zabrakło papierosów. Pewnego ranka pojawiła się przede mną bijąca pokłony delegacja załogi i wręczyła mi petycję, później wklejoną do Dziennika Prawdziwego, którą można obejrzeć poniżej: 

Roztocze, Ziemowit, Barański, Ziemowit Barański, Dziennik, Dziennik PrawdziwyKAPITAN s/y ROZTOCZE, w/m
PODANIE
Najjaśniejszy i kochany nasz Kapitanie, którego dobroć i współczucie dla bliźnich znana jest od Warny aż do Świnoujścia, a w czasie każdej pogody mający dla swoich kanaków zawsze coś pokrzepiającego.
Zanosimy prośbę przed Twój Majestat, wiedząc że skarbiec Twój jest pełny, a szczodrobliwość nieograniczona i nie odmówisz nam, cierpiącym, skromnej zapomogi.
W ten przepiękny poranek życzymy Ci pogody ducha i ciała, i oby Allach rozmnożył Twe stada baranów, i oby Twe żony zawsze były syte, czyste i podmyte. A dzieciom Twym niech nigdy nie zabraknie jadła, napitków i papierosów.
Kapitanie! – daj nam po paczce papierosów!

arch. Ziemowit Barański

Zlitowałem się nad nieszczęśnikami i wręczyłem im po paczce papierosów, dzięki czemu żyję do dziś, a ich życzenia – przynajmniej po części – się sprawdziły.

Dzięki pomysłowi Braci Aszkiewiczów do historii przeszło trochę prawdziwej, a nie wygładzonej historii rozgrywającej się na pokładzie s/y Roztocze.

Ziemowit Barański
12 kwietnia 2023

Cdn.


►Cz. 1. Jak dusić◄

►Cz. 2. Kompot◄

►Cz. 3. Foki w akwarium◄

►Cz. 4. Ażurowa latarnia◄

►Cz. 5. Nałóg◄

►Cz. 6. Rakija◄


PS.

O tym, jak kpt. Ziemowit pływał na Roztoczu i o wielu jego przygodach na innych jachtach przeczytacie w antologii Jak się raz zacznie…,
bo jest tam 80 opowiadań z żeglarskiego życiorysu Kapitana.
► Sięgnijcie po książkę (bo to już ostatnie egzemplarze!)

 


► Żeglujmy Razem – powrót na Stronę Główną