Wszystko zaczęło się od kolana. Mniejsza z tym czyjego, ale rozwijając właśnie ten temat Kapitan Ziemowit napisał:

Kolano smarować trzeba opodeldokiem – pamiętam że Szwejk używał tego środka, kiedy wybierał się do wojska.

Kapitan Ziemowit ma nie tylko rację, ale i znakomitą pamięć. Tak bowiem zaczyna rozdział pierwszy Szwejkowej epopei spisanej przez Jaroslava Haška:

– A to nam zabili Ferdynanda – rzekła posługaczka do pana Szwejka, który opuściwszy przed laty służbę w wojsku, gdy ostatecznie przez lekarską komisję wojskową uznany został za idiotę, utrzymywał się z handlu psami, pokracznymi, nierasowymi kundlami, których rodowody fałszował.

Prócz tego zajęcia dotknięty był reumatyzmem i właśnie nacierał sobie kolana opodeldokiem.

Szwejk, Hašek, Josef Lada, Hulka-Laskowski, opodeldok, Paracelsus, Doroszewski, Słownik Wileńskirys. Josef Lada  (1887-1957)

– Którego Ferdynanda, pani Müllerowo? – zapytał Szwejk nie przestając masować kolan. – Ja znam dwóch Ferdynandów: jeden jest posługaczem u drogisty Pruszy i przez pomyłkę wypił tam razu pewnego jakieś smarowanie na porost włosów, a potem znam jeszcze Ferdynanda Kokoszkę, tego, co zbiera psie gówienka. Obu nie ma co żałować.

– Ależ, proszę pana, pana arcyksięcia Ferdynanda, tego z Konopisztu, tego tłustego, pobożnego.

– Jezus Maria! – zawołał Szwejk. – A to dobre! A gdzie też to się panu arcyksięciu przytrafiło?

– Kropnęli go w Sarajewie, proszę pana, z rewolweru, wie pan. Jechał tam ze swoją arcyksiężną w automobilu.[1]

Kapitanowi Ziemowitowi, jako chemikowi z wykształcenia i zawodu, łatwo rzucać terminami, które dla innych są abrakadabrą. Ale ja rzuciłem się do współczesnego słownika języka polskiego. Tam – nic.
No to do Słownika języka polskiego pod redakcją prof. Doroszewskiego (lata 1960-te), gdzie czytam:

opodeldok – maść będąca mieszaniną kamfory, mydła, amoniaku i olejków eterycznych, używana w lecznictwie ludowym.

Szwejk, Hašek, Josef Lada, Hulka-Laskowski, opodeldok, Paracelsus, Doroszewski, Słownik Wileński

I cytat z Nad poziomy. Powieść dla młodzieży z okresu powstania styczniowego, którą w 1888 r. napisał niejaki Wołody Skiba czyli Władysław Sabowski (1837-1888).

Jest tam także odsyłacz do słownika języka polskiego zwanego Słownik Wileński z 1861 r., w którym przeczytałem:

Opodeldok, -u [bez liczby mnogiej, r. męski,  farmaceutyczny] – roztwór spirytusowy mydła, zmieszany z kamforą i olejami lotnemi, używający się jako zewnętrzne lekarstwo.

Szwejk, Hašek, Josef Lada, Hulka-Laskowski, opodeldok, Paracelsus, Doroszewski, Słownik Wileński

Na koniec zajrzałem do nieocenionej Wikipedii. W wersji polskiej – proszę:

Spirytus mydlano-kamforowy (łac. Spiritus saponato-camphoratus, syn. Opodeldoc liquidum, opodeldok płynny, ciekły opodeldok) – preparat galenowy do użytku zewnętrznego, sporządzany według przepisu farmakopealnego.

W Polsce na stan obecny (2020) skład określa szczegółowa monografia narodowa ujęta w t. 3 Farmakopei Polskiej XI z 1937 r. Opodeldok płynny jest mieszaniną spirytusu mydlanego i spirytusu kamforowego z dodatkiem olejków eterycznych (tymiankowy i rozmarynowy) i rozcieńczonego (10%) amoniaku.

Gdy poszukać w innych wersjach językowych, dowiedzieć się można, że opodeldok to maść kamforowa, wynaleziona lub przynajmniej nazwana tak przez szwajcarskiego lekarza i alchemika Paracelsusa (1493-1541), zwanego ojcem medycyny nowożytnej.

Albo że w The Times z 1790 roku reklamowano ten specyfik tak:

Skuteczność tego leku w leczeniu reumatyzmu, lumbago, siniaków, skręceń, skurczów itp. jest powszechnie uznawana, jest on również skuteczny w przypadku drętwienia, sztywności i osłabienia stawów, a także w przywracaniu prawidłowego krążenia w kończynach w stanie paraliżu. Jest również doskonały na oparzenia, a także na użądlenia jadowitych owadów. Jest to najlepsze smarowidło dla koni w przypadku wywichnięcia w kłębie.

 

Polska Wiki podaje też dokładną recepturę, z zastrzeżeniem, że:

● opodeldok płynny wywołuje miejscowe przekrwienie skóry, wykazując działanie rozgrzewające (rubefaciens);
● opodeldok stosowany winien być miejscowo, na nieuszkodzoną skórę do nacierań w bólach reumatycznych i neuralgicznych;
● opodeldoku nie należy stosować u dzieci do lat sześciu.

Jest jeszcze uwaga:

Nie należy mylić spirytusu mydlano-kamforowego (opodeldoku płynnego) z mazidłem mydlano-kamforowym (opodeldokiem) (Linimentum saponato-camphoratum) oraz mazidłem kamforowym (Linimentum ammoniato-camphoratum, syn. Linimentum camphoratum).

To już jednak jest dla mnie za trudne. W tym rozeznać się mogą tylko farmaceuci. I chemicy – czyli Kapitan Ziemowit.

Kazimierz Robak
2 lutego 2024


[1] Jaroslav Hašek (1883-1923). Przygody dobrego wojaka Szwejka. Tom pierwszy. (1921). Rozdział pierwszy: „Jak dobry wojak Szwejk wkroczył na widownię wojny światowej”. Przekład (1929): Paweł Hulka-Laskowski (1881-1946).


► Żeglujmy Razem – powrót na Stronę Główną