O kopertę spytał Damian Fudała, autor i właściciel „Pogozeum”, który wytropił tę filatelistyczną ciekawostkę na internetowej aukcji. Wbrew tytułowi, który ma być chwytliwy, wielkich tajemnic tu nie ma.
Koperta związana jest z filatelistami zbierającymi stemple, pieczątki i koperty okolicznościowe – w tym przypadku z rejsów morskich.
Awers koperty
arch. Damian Fudała
W Szczecinie miałem bliski kontakt z trzema takimi zapaleńcami, z czwartym tylko powierzchowny. Najbardziej aktywny był Antoni Ratajczak, kpt. inż. w służbie Kapitanatu Portu Szczecin – przygotowywał dziesiątki kopert, adresowanych do siebie lub innych osób i ofrankowanych znaczkami polskimi zgodnie z przepisami pocztowymi. To samo robili jego koledzy: Hieronim Licznierski i Stefan Rzadkosz. Czwartym był Olgierd Matyjewicz-Maciejewicz, syn kpt.ż.w. Konstantego Matyjewicza-Maciejewicza – do niego nie wysyłałem kopert osobiście, bo dostawał je od pozostałej trójki. Spotkaliśmy się za to kilkakrotnie: z zawodu konstruktor okrętowy (pracował w Stoczni Szczecińskiej i wydał o niej dwie publikacje[1]) był filatelistą o wielkiej renomie, współautorem unikalnego dzieła-katalogu Jan Paweł II na datownikach okolicznościowych świata – 1978-2000[2]. Zmarł niedawno.[3]
Przepisy pocztowe – konkretnie: Pocztowa Konwencja z Wiednia 1964 r., art. 42, paragraf 121 – stanowiły, że na kopercie miały się znaleźć znaczki polskie o nominałach łącznej wartości równej opłacie za list z Polski do danego kraju. Podczas II wojny światowej w Wielkiej Brytanii wprowadzono zakaz wysyłania pustych przesyłek listowych, aby uniknąć przeciążenia Royal Mail. Reguła ta utrzymywała się długo, dlatego w każdej kopercie tkwiła kartka papieru – czysta, bo przepis nie stanowił o tym, co ma być w liście napisane.
Te koperty trafiały do mnie, najczęściej za pośrednictwem kpt. Ratajczaka. Miałem je ostemplować pieczątką „Posted on High Sea” (lub o podobnym brzmieniu) i wysyłać z różnych portów, szczególnie w czasie wypraw lub rejsów specjalnych.
Pożądane było, by kolory stempli różniły się zależnie od portu. Praktycznie taki dobór został zastosowany w rejsie Poloneza podczas Operacji Żagiel do Stanów Zjednoczonych w roku 1976. Nie pamiętam, czy dostałem różnokolorowe poduszki do pieczątek od kpt. Ratajczaka, czy też udostępniłem mu pieczątki Poloneza i „poczty morskiej” przed rejsem. W każdym razie stemple różniły się kolorami zależnie od miejsca wysyłki.
Pieczątki, których używaliśmy podczas rejsu Polonezem w Operacji Żagiel ’76 z okazji 200-lecia Stanów Zjednoczonych
Fot. Peter Rosenbauer
Na kopercie cenne były dodatkowo podpisy: wysyłającego lub kapitana, a nawet całej załogi, jeśli była nieliczna.
Misja była nieco uciążliwa, ale starałem się ją wypełnić. Zaczęła się od rejsu Poloneza (1976), potem Marii (1983-1984), Vagabond’eux (1984-1988) i różnych rejsów Pogorii.
Pocztówka wysłana z Marii 18 marca 1974 r.: na datowniku jest napis El Trigal, ale to nie miasto a dzielnica miasta Valencia w Wenezueli; pocztówka była pisana w odległym o 120 km porcie Chichiriviche, skąd zabrała ją pani Salomea Wielopolska – a może Jurek Kurowski?
Na awersie są pieczątki: jachtu, Jacht Klubu AZS Szczecin i „Posted on High Sea”, a w czerwonej ramce jest mój dopisek dla poczty, który paragraf Międzynarodowej Konwencji Pocztowej zezwala na nadanie takiej przesyłki
Fot. Przemysław Rajewski
Tam, gdzie nie byłem pewien, że informacja o „poczcie morskiej” jest znana (np. w Arktyce), prosiłem w placówkach pocztowych o stemplowanie „pamiątkowe” i koperty przywoziłem osobiście.
Pieczątka, której używałem na Marii w rejsie 1984-1984
Autor: Andrzej Szczepański, starszy mechanik ze statku rybackiego m/t Amarel
Fot. Wojciech Jacobson
Nie wiem, jaką wartość mają te koperty obecnie. Sporo ich mam u siebie – przede wszystkim niewysłane, ale ze stemplami jachtów. W Postscriptum załączam skany kilku takich kopert – są na nich podpisy Janusza Kurbiela, Ludka Mączki i moje.
Pieczątka, której używaliśmy podczas rejsu Vagabond’eux przez Przejście Północno-Zachodnie
Autor: Andrzej Szczepański, starszy mechanik ze statku rybackiego m/t Amarel
Fot. Wojciech Jacobson
Wiem, że jeden z „moich” filatelistów, p. Hieronim Licznierski, sprzedał przed śmiercią całą kolekcję. Z kolei p. Stefan Rzadkosz swój artykuł o kopertach, które przesyłałem mu z Przejścia Północno-Zachodniego, wysłał synowi w USA, a ten opublikował go pod tytułem „Voyage of the Yacht Vagabond II Along the North-West Passage” w wydawanym przez American Society of Polar Philatelists czasopiśmie Ice Cap News, w numerze z maja-czerwca 1989[4].
Trasa Vagabond’eux z Vancouver do Narssalik, Grenlandia (4 czerwca 1985 – 18 września 1988)
Podstawa mapy: „North America”. Washington, D.C.: Central Intelligence Agency, 2007. Retrieved from the Library of Congress.
Tam historia naszej żeglugi jachtem Vagabond’eux przez Przejście ilustrowana jest mapą z trasą czteroletniego rejsu oraz odbitkami kopert wysyłanych z: Tuktoyaktuk (14 lipca 1986), Spence Bay (27 sierpnia 1987), Gjoa Haven (30 września 1987) i Arctic Bay (26 i 30 sierpnia 1988). W osobnym akapicie dostałem nawet imienne podziękowanie za „docenienie ważności filatelistycznego aspektu wyprawy”.
Okładka Ice Cap News (nr 3 maj-czerwiec 1989 i strony z artykułem Stefana Rzadkosza na temat filatelistycznych aspektów naszego rejsu Vagabond’eux przez Przejście Północno-Zachodnie
Fot. Wojciech Jacobson
* * *
Koperta zaprezentowana przez Damiana jest nieco inna. Adres kpt. Ratajczaka napisałem ja, a w lewym dolnym rogu koperty jest mój podpis. Pod stemplem „Posted on High Sea” napisałem numery artykułów i paragrafów Pocztowej Konwencji Wiedeńskiej, żeby pocztowcy nie mieli wątpliwości, że taka wysyłka jest zgodna z prawem. Znaczki i koperta są od adresata-filatelisty. Stempel jest z Pogorii. Niestety, obca poczta nie ostemplowała znaczków i nie wiadomo, gdzie koperta była nadana.
Rewers koperty
arch. Damian Fudała
Czy to jest rezultat mojej nieufności do urzędnika, czy nieufności urzędnika do nietypowej przesyłki?
Czy zmniejsza to wartość filatelistyczną koperty? Na jej odwrocie jest „szekielka”, czyli kolejna pieczątka Pogorii i stempel „Załoga”, ale dlaczego nie ma niczego więcej?
Tak więc jednak trochę tajemnic w niej tkwi.
PS.
Ofrankowane kartki pocztowe i koperty ostemplowane na pokładzie Vagabond’eux i w kanadyjskich urzędach pocztowych: w Gjoa Haven (24 sierpnia 1987) i Spence Bay (27 i 28 sierpnia 1987), z podpisami Janusza Kurbiela, Ludka Mączki i moimi, ale bez adresów
Skan: Wojciech Jacobson
Niewysłana koperta ostemplowana na pokładzie Pogorii, zaadresowana do kpt. inż. Antoniego Ratajczaka i z moim podpisem, bez znaczków, datownika i stempli urzędu pocztowego
Skan: Wojciech Jacobson
Wojciech Jacobson
7 czerwca 2024
Przypisy: Kazimierz Robak
Tekst wykorzystany przez Damiana Fudałę w jego „Pogozeum – Muzeum Pogoriowych Pamiątek”:
►odc. 11: „Unikatowa historia pewnej koperty”◄.
Oglądajcie kolejne odcinki ►Pogozeum◄, bo warto!
[1] Gnapiński, Ryszard i Olgierd Matyjewicz-Maciejewicz. Stocznia Szczecińska im. A. Warskiego w latach 1948-1988 : ludzie, wydarzenia, liczby. Szczecin : Krajowa Agencja Wydawnicza, 1989. ISBN : 8303027492.
Gnapiński, Ryszard i Olgierd Matyjewicz-Maciejewicz. „Typy statków, okrętów i kutrów rybackich zbudowanych w Stoczni Szczecińskiej w latach 1948-1996”.
W: Przegląd Zachodniopomorski. 1997, z. 1/2 [s. 225-310]; kwartalnik. Szczecin : Wyd. Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, 1997.
[2] Matyjewicz-Maciejewicz, Olgierd i Piotr Niewczas. Jan Paweł II na datownikach okolicznościowych świata – 1978-2008. Warszawa : Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna „Adam” / Instytut Papieża Jana Pawła II, 2009. ISBN: 978-83-7232-853-3.
W zbiorach Biblioteki Narodowej znajduje się ponadto niewydany dotąd, 190-stronicowy maszynopis ilustrowany:
Matyjewicz-Maciejewicz, Olgierd. „Polskie stemple pocztowe o tematyce morskiej 1927-1984”. Datowany: Szczecin, 1985, ale z dopiskiem Autora: „Uaktualniono 14.08.1992”.
[3] Olgierd Matyjewicz-Maciejewicz, ur. 25 czerwca 1926 r., Tczew – zm. 7 stycznia 2018, Szczecin.
[4] Rzadkosz, Stefan. „Voyage of the Yacht Vagabond II Along the North-West Passage”. Translated by Dan Michaels. Ice Cap News. Vol. 34, no. 3; whole no. 195; May-June 1989; str. 186-187.