Staszek Choiński, nasz przyjaciel, napisał z Warszawy:

W poniedziałek, 27 lipca 2020, zmarł Jerzy Janczukowicz – jedna z najbarwniejszych postaci Gdańska, płetwonurek, który kilkadziesiąt razy schodził pod wodę do niemieckiego transportowca „Wilhelm Gustloff”, poszukiwacz, kolekcjoner, pasjonat historii. Niektórzy nazywali go polskim Indianą Jonesem, inni – ostatnim kondotierem podwodnego świata. Miał 82 lata.
Był prezesem klubu nurkowego REKIN, mojego pierwszego klubu nurkowego. Wspaniały organizator wypraw nurkowych.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać, Panie.

 

Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni:

Dzisiaj (31.07.2020) o godz. 13.00 na cmentarzu w Gdańsku-Oliwie żegnamy Jerzego Janczukowicza.
Był w gdańskim pejzażu niezwykle wyrazistą postacią. Tutaj, po opuszczeniu z rodziną Wilna, znalazł w 1945 roku nowy dom i pasję życia.
Absolwent Politechniki Gdańskiej, praktycznie przez całe życie penetrował tajemnice podwodnego świata. Nierozerwalnie związany z kultowym klubem płetwonurków „Rekin”, był pionierem nurkowań wrakowych.
Pasjonat nierozwiązanych zagadek historii, kolekcjoner, odkrywca. Człowiek instytucja, niepoprawny marzyciel, wielokrotnie wspierał wiedzą i życzliwością nasze Muzeum.
Jerzy odszedł – Jego legenda pozostanie!
R.I.P.

Fot. Piotr Korczak / Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni

 


► Żeglujmy Razem – powrót na Stronę Główną