Cień latyńskich żagli, z którymi przez nieskończony błękit płynie anioł wspomnień… 1 Pod latyńskich żagli cieniem, Myśli moja, płyń z aniołem, Płyń, jak kiedyś ja płynąłem: Za wspomnieniem – płyń spomnieniem… 2 Dookoła morze – morze – Jak błękitu strop bez końca: O! przejasne – pełne słońca. Łodzi! wioseł!… Szczęść ci, Boże… 3 Płyń – … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Cień latyńskich żagli.
4. „Myśli moja, płyń z aniołem” (4/4)
Kazimierz Robak: Cień latyńskich żagli.
Kazimierz Robak: Cień latyńskich żagli.
3. Żeglarz i poeta (3/4)
Z żeglarskiego punktu widzenia, spośród romantycznych poetów Norwid ma za sobą najwięcej przepłyniętych mil (dwukrotnie Atlantyk, a wcześniej Morze Śródziemne), najbogatsze doświadczenia (bo sztormy, awarie, wyczerpanie zapasów wody i żywności), czyli staż morski ogromny. Czy i jak uwidoczniło się to w jego twórczości? Co odpowiedzą Norwidolodzy – wiadomo. Wymienią mnóstwo utworów Norwida – wierszem i … Czytaj dalej Kazimierz Robak: Cień latyńskich żagli.
3. Żeglarz i poeta (3/4)